nieznaanaa.fotkoblog.pl

Zrobiłam ja, ale nie moim aparatem .

Radzę sobie. Jakoś . Dobrze, że przyjechał Kubuś, to zawsze jest coś do roboty . : )

Tylko się nie wysypiam . Oo .

Musze napisać ; D :

Poszłam do mamy pomóc jej pielić w ogródku . Myślałam , że wzięła dla motyczkę . Jednak nie wzięła . Powiedziała, że szopka jest otwarta . Ja , nie myśląc za wiele, po prostu po nią poszłam . Otwierając drzwi nie wiedziałam, że mama nie mogła ich domknąć i podsadziła kamień.  Wracam z bolącą stopą i oczywiście z motyczką, a coo . : D Mama wtedy się obudziła i mówi do mnie : Zapomniałam Ci powiedzieć, że tam położyłam jakiś ostry kamień . Ale Ty mi powidz lepiej, dlaczego Ci krew leci ze stopy ? : D

Tak pokochałam tą sytuację . : D Przeprasza, no ale nie mogłam się powstrzymać ; )

Tęsknię . Zaczynam tęsknić. Za wszystkim. Dosłownie za wszystkim. Chcę nowej szkoły, ale także się boję. Boję się straszliwie. Ja wspieram ale nikt mnie. Nie mam tego za złe, bo nie daję po sb poznać tego . Nie wiem, może powinnam. Ja opuściłam gim. i myślałam , że ktoś o mnie jeszcze wspomni. Dlaczego ona nie mogła. ! Ja się pytam dlaczego ! Nie powinni go nawet pochować ! Niech gnije. Ja przepraszam, że tak mówię, ale brak słów. Nie potrafię płakać teraz , rządzi mną złość. Złość na niego, na jego głupotę. ! Nie mam już sił. Po prostu brak sił .

A teraz na inny temat. Rozmawiałam z Daminem. Dobrze będzie . Czekam na wesele. Czekam i czekam. Już powiedział Rafałowi : D On oczywiście się śmieje. Pozdrowiłam go : ) A teraz lecę . ; )