nieznaanaa.fotkoblog.pl

Piękne jagodowe niebo . ; )

Ja chcę już te latoo . ! 

Moment. Wystarczy moment na wszystko . Nie panujemy nad niczym, nasze emocje robią co chcą , nie mamy nad nimi kontroli i to jest przykre. Nawet jeden głupi impuls może zranić bardzo mocno czwowieka . Co z tego , że on wie iż to był jeden malutki impulsik, jedna chwilka nieuwagi i niemyślenia. Co z tego, jeśli wypowiedziane słowo sprawiło ból. Przecież nie damy rady tego od razu cofnąć albo zapomnieć. Nie jest to łatwe. Mimo, że jesteśmy zapewniani iż to był tylko i wyłącznie przypadek i niechcąco wypowiedziane słowo, boli dalej. Nie jest łatwo tak oo z siebie coś wyrzucić . To jest ciężejsze niż się wydaje. Każdy ma chwilę słabości i próbujemy to zrozumieć, to jasne, tylko dlaczego my zawsze musimy uważać, żeby niby nie sprowokować ? Nie wiemy co się dzieje , pytając nie uzyskujemy odpowiedzi, więc czego można od nas oczekiwać . Wyrozumiałiści , dobrze dostaniecie . Nic innego przecież nie możemy zrobić , chyba że przeprosić za coś czego nawet nie zrobiliśmy . Przeprosić za coś co nie wynikło z naszej winy . To nie my chcemy żyć w ciągłym stresie. To jest pewne że nikt tego nie chce . Ale czego oczekujecie od nas, jeśli sami nie potraficie nad sobą ponować . Raz, drugi raz może się zdarzyć, ale ile można powtarzać . Wiem, że to się powtórzy nie raz , ale to już chyba kwestia przyzwyczajenia będzie . Po ciągłym gadaniu, ciągłym wypominaniu, będę w stanie się przyzwyczaić do tej sytuacji, która będzie gotowa pojawić się w każdym nieoczekiwanym momencie . Tylko pytam się dlaczego ja muszę za to obrywać . ? Co ja takiego robię ? Wiem , że się nie dowiem , ale niestety.. Z czegoś musiało to wyniknąć . Ale przestanę być taka wyrozumiała. Nie wiem sama do czego to dąrzy , czy może ma zamiar dąrzyć , ale nie przetrwa to tak długo . Teraz wiem , że jestem w stanie przyzwyczaić się już do wszystkiego . Może jedna osoba mi całkowicie wystarczy ? Po co mi więcej. A może wgl zostanę sama i też będzie dobrze, a może i lepiej. Wolę mieć jedną osobą a zaufaną niż kilka a takich na których można się zawieść . Mimo że ich i tak jest stosunkowo mało , to widocznie i tak za dużo . Ale cóż ja poradzę .? Nie chcę tego, ale widocznie inaczej nie można. Jak się sypie to wszystko na raz . Tylko teraz nie wywrze to na mnie aż tak dużego wpływu. Nie . Nie pozwolę . Pokażę , że chociaż raz mogę być silna i nie dać się.

Pozostało chyba tylko czekać . Ale na co czekać ? ...

A Cb kocham mimo wszystko i tak ; ****